Szukaj na tym blogu
sobota, 21 maja 2011
12 Listopada 2009
Tego dnia Leo ubił dość pokaźną sumę chupacabr. Dokładnie 12, to dużo gdyż kryptydy te są dosyć rzadkie i trudno je wytropić. Już po 20 minutach zastrzelił 3 znich seriami z emczwóry. Kolejne 2 zostały zgładzone przez granaty Leopolda. Do tej pory chodził i szukał ich ale teraz zaczaił się w krzakach i czekał. To przyniosło rezultat w postaci kolejnych 3 ubitych chupacabr. Jednak znudziło mu się bezczynne czekanie i zaczął znów tropić. Wytropił jedną..... potem drugą..... a potem trzecią i czwartą. Jedną z nich oskurował i poszedł dalej. Dalej niestety już nic nie wytropił. Jednak tego dnia łup i tak był niezwykle obfity.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz